listopada 15, 2018

listopada 15, 2018

GĘSTA ZUPA ZIEMNIACZANA Z PASTĄ CURRY, MLEKIEM KOKOSOWYM I KOPERKIEM





Jednogarnkowce są świetne. I nie myślcie sobie, że to dania dla leniuchów. Fakt przy gotowaniu postaw jednogarnkowych jest mniej sprzątania i mycia. Co mnie akurat bardzo satysfakcjonuje, myć garów nie znoszę. Ba! Są tacy, którzy głoszą teorię, że tego nie umiem robić. Zaprzeczam!

Ale wracając do jedzenia. Głowiłam się i głowiłam co fajnego, azjatyckiego upichcić w jednym garze. Chciałam przygotować  comfortfood. Nic innego nie kojarzy mi się z dobrym, domowym jedzeniem jak ziemniaki. 
Kocham ziemniaki! Kocham w każdej postaci. Pewnie najbardziej jako smażone placki ziemniaczane,  lub w formie kotletów jakie przygotowywała mi babcia, albo zapiekanych z beszamelem, a o wspaniałym ciągnącym się serze nie wspomnę!

Dlatego od razu pomyślałam, że muszą być z ziemniakami. Postawiłam trochę na banał, gęstą zupę kokosową a la potrawkę z ziemniaków. 
Na początku chciałam przygotować gęste danie z ziemniaków i kalafiora. Ale podczas gotowania totalnie zapomniałam o kalafiorze! Wam oczywiście polecam go dodać.

Potrawa nie dość, że jest jednogarnkowa to jest banalnie prosta. Główną przyprawą i bazą zupy jest czerwona pasta curry.  Chciałam by danie miało piękny jesienny i rozgrzewający kolor. Czerwona pasta curry jest ostra, dlatego dodajcie jej pod swoje smaki. 

To już ostatni wpis z udziałem House of Asia, ale czuję że tak się azjatycku rozkręciłam i to nie koniec. W planach mam jeszcze inne potrawy, o które prosiliście mnie w komentarzach na Instagramie. 








1 cebula
2 łodygi selera
5-6 ziemniaków
kilka różyczek kalafiora (nie koniecznie ja zapomniałam )
2 puszki mleczka kokosowego
1 opakowanie makaronu z fasoli mung lub makaronu ryżowego
opakowanie szpinaku
zielony groszek (nie koniecznie)
2 łyżeczki czerwonej pasty curry
1-2 ząbki czosnku
kawałek imbiru wielkości ząbka czosnku
1 łyżeczka kurkumy
1/2 łyżeczki asafetydy (nie koniecznie)
1 laska cynamonu
1 gwiazdka anyżu
3 łyżki sosu sojowego
sok z 2 limonek lub 1 cytryny
1/2 szklanka bulionu lub wody
2 łyżki posiekanego koperku
olej 





💚 Ziemniaki obierz i pokrój na kostkę. 

💚 Cebulę pokrój w półksiężyce lub piórka. 

💚 W garnku rozgrzej olej i wsyp cebulę. Smaż chwilkę.

💚 Dodaj posiekanego selera i nadal smaż mieszając od czasu do czasu.

💚 Posiekaj drobno czosnek i imbir. Dodaj do cebuli i selera.

💚 Wsyp do garnka gwiazdkę anyżu, laskę cynamonu, kurkumę , asafetydę oraz pastę curry. Dałam 2 kopiate łyżeczki czerwonej pasty House of Asia. Danie wyszło dość ostre, ale jak na moje smaki idealnie. Jeśli nie lubisz za ostrych smaków dodaj 1 łyżeczkę.

💚 Przemieszaj parę razy.

💚 Wsyp ziemniaki i mieszaj tak by ziemniaki pokryły się w paście i przyprawach. Duś jakieś 30 sekund , następnie podlej ziemniaki bulionem lub wodą. 

💚 Duś pod przykryciem jakieś 10-15 minut, aż ziemianki zaczną delikatnie mięknąć. Pod koniec dodaj różyczki kalafiora.

💚 Dodaj mleczko kokosowe. Dodałam 1 całą puszkę i samą gęstą część z drugiej puszki.

💚 Mieszaj. Dopraw sosem sojowym i sokiem z limonki. Limonka przyda się jeżeli danie jest ostre. 

💚 Teraz dodaj makaron. Zarówno ten z fasoli mung co ryżowy można wcześniej namoczyć, lub przelać wrzątkiem. Ale można też po prostu wrzucić makaron do zupy i tam zmięknie. 

💚 Mieszaj i trzymaj na małej temperaturze. 

💚 Na koniec dodaj szpinak i koperek. Wmieszaj w zupę.





15 komentarzy:

  1. Super pomysł! ;-)

    Zapraszam na mojego bloga! ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mega fajna zupa, bardzo lubię curry a taka zupa jest idealna. Lubię bardzo gęste zupy jak grochowa, to na pewno taka curry mi też podejdzie. Bardzo ciekawy przepis, pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Na ile porcji jest ten przepis? :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zrobiłam, pychotka ♡ dałam jeszcze ostrą papryczkę na początku smażenia, mniamu, mniam !

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetny przepis. Smakuje to to przepysznie. Jak nie przepadam za curry tak tutaj mi imponuje. Na pewno zagości to częściej na moim stole, pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wygląda naprawdę smakowicie, jestem wielką fanką zup, więc na pewno przetestuję ten przepis w najbliższym czasie, mam nadzieję że uda mi się tak jak na zdjęciu.

    OdpowiedzUsuń
  7. Zastanawiam się czy mleko kokosowe pasuje do tego przepisu ;) Jakoś średnio lubię je wykorzystywać do różnych potraw. Czy można zrobić to danie bez niego? Z góry dzięki za info.

    OdpowiedzUsuń
  8. Zupa jest swietna, rozgrzewajaca, polecam, moim dzieciom bardzo smakowala. Dzieki za przepis, jestem fanka twojego bloga

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie :) Również jestem tego samego zdania :)

      Usuń
  9. właśnie zrobiłam, pycha. Tylko kolor niestety mam taki rozbielony, mimo, że dodałam kurkumy i czerwonego curry(takiego zwykłego ze słoiczka real thai). Nie miałam asafetydy, więc może to przez to.. Dzieki za przepis

    OdpowiedzUsuń
  10. Mega dobra zupa! Właśnie zrobiłam i zjadłam! Sztosik! :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Sprawdziłam, pyszności ;)Zupa smakowała nawet synowi niejadkowi :)

    OdpowiedzUsuń
  12. O, ja również uwielbiam tego rodzaju zupy. Są one treściwe i na pewno nie skupiają się wyłącznie na tym, żeby tylko byle coś zjeść. To poezja smakowa. Moim zdaniem warto sprawdzać takie możliwości, także w takim https://justdoeatcatering.com.pl/ cateringu.

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie ma to jak narobić smaczku. Lubimy takie rozwiązania! Chętnie spróbujemy zupki w wolnym czasie. Dziękujemy, polecamy się na przyszłość. ;)

    OdpowiedzUsuń